Blog zakończony, dostępny jako archiwum

Blog Michała Januszewskiego to już zamknięty projekt. Rzeczą młodzieńczą było pisać o wszystkim i przejawiać nazbyt interaktywne postawy wobec świata. Dziękuję wszystkim czytelnikom i komentatorom, którzy współtworzyli ze mną to miejsce wymiany myśli, poglądów i polemik. Statystyki przedstawiają się bardzo imponująco: zarejestrowano blisko 31 tys. odwiedzin. Wszystkie archiwalne wpisy i komentarze pozostaną dostępne. Niestety liczne teksty zostały skradzione z bloga i dyskusji. Niech więc oryginały świadczą o prawdziwym autorstwie.

wtorek, 5 stycznia 2010

PRECZ Z GG! Program obcy ideowo i agresywny roznosiciel niepotrzebnych gadźetów reklamowych.




















Rysunek autorstwa Tomasza Brusika
ze strony: http://www.doorg.info/2009/05/23/gadu-gadu-sic/




Sami wiecie jak rzadko pisze buntownicze posty. Sytuacja, którą mam z GG wersja 10 wyprowadziła mnie jednak z równowagi.

Oto po formatowaniu dysku instaluje sobie moje ulubione programy, przerzuciłem się na Open Office, z którego jestem niezwykle zadowolony. Przyszedł czas na komunikatory. Myślę sobie, gg koniecznie trzeba mieć bo ma go większość przyjaciół. Wchodzę na stronkę gg i oczom nie wierze! Plik instalacyjny ma 21,5 megabajta! Się pytam dlaczego? Prosty programik do komunikacji a waży tyle co niektóre wersje GIMPa, programu do grafiki który dorównuje Photoshopowi. Myśle sobie, jakoś to zniosę.



Kolejne zaskoczenie, wybierając instalację standardową, niczego nie podejrzewając doczekałem się:
  • programu gadu gadu z mnóstwem niepotrzebnych dodatków, głównie załączonych aby reklamować to i owo
  • jakiegoś programu ściągającego radio internetowe
  • platformy ipla, która była konieczna do prawidłowej, pełnej instalacji gg
Jakby tego było mało kiedy już ściągnąłem listę kontaktów i odezwałem się do pierwszego okienka, które pokazało mi się po załączeniu zobaczyłem co? Mnóstwo gadżetów, jakieś blipy, jakieś roboty informacyjne, jakieś paski narzędzi. Pochowane najpotrzebniejsze rzeczy i wyeksponowane wszystko co zmierza do wspierania koniunktury. "Użytkownik xxxx ma jutro urodziny!" i dwie opcje do wyboru "Złóż życzenia" i "Kup prezent".

Dalej zobaczyłem już tylko niebieski ekran sygnalizujący zawieszenie się systemu i tak zwany błąd krytyczny! Możecie nie uwierzyć ale przez cały rok nie udało mi się zawiesić Visty. GG potrafi!

Dlatego właśnie nie będę już korzystać z gg, który kiedyś był tak niesamowitym programem. Mój Skype jest dostępny po lewej stronie na blogu a adres mailowy to: michal.januszewski.edu@gmail.com


5 komentarzy:

  1. Nie trza aż tak radykalnie zrywać kontaktów z GG. Co prawda sam nie dalej, jak tydzień temu pożegnałem się z tym programem, który kiedyś był komunikatorem, jest jednak alternatywa. Choćby AQQ (www.aqq.eu), który aktualnie używam - przyjemny program który pozwala na kontaktowanie się ze znajomymi za pomocą protokołu GG.

    OdpowiedzUsuń
  2. zainstaluj sobie starszą wersję gg bez pierdół i po problemie.
    Thiralatha

    OdpowiedzUsuń
  3. używałem tego, przez cały poprzedni rok, masz racje, fajny program. Pomimo tego wolę się powyzłośliwiać na gg :) Mam dość tego systemu i wszystkiego co z nim związane.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie również wnerwia gg, począwszy od wersji 9 w górę. Mimo wszystko kolejne wersję instalowałem, aż... odechciało mi się "fochów z gg". I teraz mam wersję 6, która choć ma swoję wady, jest bezawaryjna.

    Marek

    OdpowiedzUsuń
  5. Przesadzili z tym gg! Teraz już lepiej zgadywać sięna skype-ie. Tam też można poklikać a co do pozostałych opcji to są lepiej rozwinięte. W komunikacji chatowej gg rządziło!

    OdpowiedzUsuń