Blog zakończony, dostępny jako archiwum

Blog Michała Januszewskiego to już zamknięty projekt. Rzeczą młodzieńczą było pisać o wszystkim i przejawiać nazbyt interaktywne postawy wobec świata. Dziękuję wszystkim czytelnikom i komentatorom, którzy współtworzyli ze mną to miejsce wymiany myśli, poglądów i polemik. Statystyki przedstawiają się bardzo imponująco: zarejestrowano blisko 31 tys. odwiedzin. Wszystkie archiwalne wpisy i komentarze pozostaną dostępne. Niestety liczne teksty zostały skradzione z bloga i dyskusji. Niech więc oryginały świadczą o prawdziwym autorstwie.

wtorek, 27 kwietnia 2010

Adaptacja

Rozregulowałem się zupełnie w pisaniu bloga, mam nadzieję wrócić do dawnej systematyczności i regularności. Dziś pod wpływem świetnego filmu kabaretu Limo zacząłem zastanawiać się nad problemem adaptacji. Na nic jednak słowa bez obrazu o którym chcę napisać:


Film pokazuje jedynie przykład adaptacji. Z omawianym zjawiskiem mamy jednak do czynienia na co dzień... Oglądamy dzienniki telewizyjne, czytamy wiadomości, prasę, której celem jest nie tyle informacja ile sprzedaż newsa, który niekoniecznie musi być prawdziwy. Wykłady i książki traktujące "o jakimś autorze bądź jego dziełach" są też reprezentacjami oryginalnych dzieł. Dzisiejsze czasy to wielki exodus w kierunku podróbki kopii czy adaptacji. Tożsamość kształtowana współcześnie nosi tego bardzo wyraźne piętno... sami stajemy się własną adaptacją za wszelką cenę pokazując jacy jesteśmy świetni.

sobota, 10 kwietnia 2010

Śmierć Prezydenta

Dawno nie pisałem, jednak dzisiejsze wydarzenia domagają się choćby prostych słów zatrzymania się nad tragedią, która dotknęła nasze Państwo.

Jak można było usłyszeć w jednym z komentarzy, zdaje się Prezydenta Kwaśniewskiego, Katyń to przeklęte miejsce, które po raz drugi staje się symbolem utraty ludzi najważniejszych dla Narodu. Inny komentarz mówi, że Prezydent zginął jak patriota. Bez wątpienia wielka tragedia jaka dotyka dziś masz Kraj odciśnie się piętnem na kilkadziesiąt najbliższych lat. W tej chwili Polska pozostała bez najważniejszych władz, zarówmo wojskowych jak i cywilnych.

Zginął Przywódca. Co do tego nie można mieć wątpliwości. Wielokrotnie obserwowałem transmisje telewizyjne obchodów świąt i uroczystości z udziałem Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, w jego postawie była godność  i siła właściwa dla Przywódcy Polaków. Swojego zdeterminowania dowodził wielokrotnie, jak choćby w Gruzji, czy twardą ręką prowadząc dialog z Rosją. Można było się z Prezydentem nie zgadzać, nie popierać jego idei, czy zastanawiać się nad sensownością niektórych Jego działań. Nie ma jednak wątpliwości co do tego,  że był to człowiek, który na pierwszym miejscu stawiał dobro własnego kraju. Wszystkie podejmowane przez Niego działania dyplomatyczne zmierzały do zwiększenia znaczenia Kraju na arenie międzynarodowej. Pokazała to ścisła współpraca z krajami nadbałtyckimi. Dziś rozpoczyna się żałoba narodowa, oby ten czas był okazją do refleksji, abyśmy umieli docenić zasługi tych, którzy zginęli.

Niech spoczywają w pokoju!