Blog zakończony, dostępny jako archiwum

Blog Michała Januszewskiego to już zamknięty projekt. Rzeczą młodzieńczą było pisać o wszystkim i przejawiać nazbyt interaktywne postawy wobec świata. Dziękuję wszystkim czytelnikom i komentatorom, którzy współtworzyli ze mną to miejsce wymiany myśli, poglądów i polemik. Statystyki przedstawiają się bardzo imponująco: zarejestrowano blisko 31 tys. odwiedzin. Wszystkie archiwalne wpisy i komentarze pozostaną dostępne. Niestety liczne teksty zostały skradzione z bloga i dyskusji. Niech więc oryginały świadczą o prawdziwym autorstwie.

piątek, 27 lutego 2009

O blogowaniu

Już kilka tygodni prowadzę tego bloga myślę, że mogę się pokusić o jakieś podsumowanie, nowe nakreślenie celów oraz komentarz do tego co mamy za sobą.

Przede wszystkim cieszę się, że to miejsce stało się forum dla dyskusji o na prawdę istotnych sprawach. Właśnie... dyskusję... ostatnio zaobserwowałem coraz mniej nowych ludzi. Szkoda... Jeśli uważacie, że ten blog jest coś warty reklamujcie go wśród znajomych i przyjaciół. Dyskusje pod postami zostały ostatnio mocno zmonopolizowane :) mam nadzieję, że będę mógł się cieszyć większą ilością głosów?

Patrząc na statystyki liczba odwiedzin cały czas wzrasta... a jednak dyskusje powoli cichną.. przyznam, że nie wiem dlaczego. Dajcie znać, może zasygnalizujcie nowe tematy, którymi chcecie się zająć.

Zarządzam niniejszym dyskusje o dyskusjach, proszę o wypowiedzi o wypowiedziach i nowe myśli o wyrażaniu tutaj myśli :)

6 komentarzy:

  1. Moja teoria jest taka:

    "W okresie świetności", to jest w czasie tematów o manipulowaniu, o miłości i zdradzie, wystarczyło jedynie czekać, aż dyskusja niczym drożdże na piecu urosną i będzie cacy. Dlaczego? Bo tematy były jak dobra książka. Same się czytały:)

    Później jednak tematy były gorsze, przez co się dyskutować niechało. Dlatego ludzie zaglądali na bloga w oczekiwaniu i utęsknieniem, aż napiszesz coś ciekawszego. Nie było o 12? To może będzie już coś o 16? A może wtedy o 22? I tak to się kręciło.

    Marek;P

    OdpowiedzUsuń
  2. no to pozamiatałeś :) hehe dzieki:) obiecuje nie nudzic :) a moze jakies propozycje co do tematow?

    OdpowiedzUsuń
  3. Może np. idąc za tematem o manipulacji - czym jest złośliwość, pogarda, gniew ?
    Albo jak wychowac dziecko, by radziło sobie w zyciu a zarazem zachowało moralne wzorce ?
    Lub np. o patriotyzmie w kontekście konsumpcjonizmu, a szerzej deklaracji, których nie wypełniamy w życiu publicznym, zakłamaniu życia społecznego.
    O mieszczaństwie i drobnomieszczaństwie.
    O marzeniach i skrytych pragnieniach i ich relaizowaniu.
    O zbrodniach codziennych.
    O poświęceniu.
    O pieniądach (sic!)
    O karierze.
    O feminizmie.
    O konformizmie i buncie.
    O metaforach życia.
    O ironii i jej zastosowaniach.
    - moze te propozycje naprowadza na jakis ciekawy temat.
    Martin

    OdpowiedzUsuń
  4. P.S. O czym nie mówimy, a co wszyscy mamy na końcu języka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Hmm.. dzieki, przyznam że jeden temat o pieniadzach.. wyciagnales mi wprost z moich planow. jeszcze dzis wezme sie za to.

    OdpowiedzUsuń
  6. Może porozmawiamy o posłuszeństwie. To słowo zupełnie wyszło z użycia, czy słusznie, czy posłuszeństwo stało się anachronizmem? Czy zachodzą relacje pomiędzy posłuszeństwem a przemocą?kl.

    OdpowiedzUsuń