Blog zakończony, dostępny jako archiwum

Blog Michała Januszewskiego to już zamknięty projekt. Rzeczą młodzieńczą było pisać o wszystkim i przejawiać nazbyt interaktywne postawy wobec świata. Dziękuję wszystkim czytelnikom i komentatorom, którzy współtworzyli ze mną to miejsce wymiany myśli, poglądów i polemik. Statystyki przedstawiają się bardzo imponująco: zarejestrowano blisko 31 tys. odwiedzin. Wszystkie archiwalne wpisy i komentarze pozostaną dostępne. Niestety liczne teksty zostały skradzione z bloga i dyskusji. Niech więc oryginały świadczą o prawdziwym autorstwie.

poniedziałek, 5 lipca 2010

Kampania wyborcza

Właściwie to mam do napisania tylko kilka słów. Usłyszałem komentarz jednego z publicystów, bardzo mi się spodobał. Powiedział mianowicie, że kampania, której byliśmy świadkami pozostawała niczym więcej niż walką dwóch produktów.

Nie mogłem słuchać jak Jarosław Kaczyński mówił, że Gierek był patriotą... nie mogłem słuchać kiedy Bronisław Komorowski do znudzenia powtarzał "Zgoda buduje".

Tutaj możnaby pewną anegdotę przytoczyć:

Debata prezydencka i pytanie do kandydata:

1. Jakie są Pana poglądy w dziedzinie polityki wschodniej?
- Zgoda buduje, kochani... zgoda buduje, mam piątkę dzieci, kochani
2. Wybornie, a jakie są Pana plany w dziedzinie szkolnictwa?
- Mam piątkę dzieci kochani, zgoda buduje, kochani... zgoda buduje
3. Jak będzie Pan działał na rzecz powodzian?
- Zgoda buduje, mam piątkę dzieci, umiem doić kochane krowy kochani... zgoda buduje
4. Poprze Pan finansowanie in vitro?
- Zgoda buduje, kochani... zgoda buduje , umiem pić krowy i doić mleko...


Będąc na rynku Chojnickim, w czasie wyborczego wiecu Komorowskiego usłyszałem, że jestem przedstawicielem eurosceptycznego konserwatyzmu, że obawiałem się wstąpienia do UE, ze względu na to, że kury mogłyby się przestać nieść a krowy dawać mleko. W takich mniej więcej słowach Komorowski nakreślił obraz ludzi sceptycznie nastawionych do Jego polityki.

Czy ktoś w tej kampanii mówił jak polityk o polityce? Chyba tylko Janusz Korwin Mikke, ale ten został wyśmiany.

A tak przy okazji... ma ktoś wywiad z Panem Prezesem? :)

4 komentarze:

  1. Czy Gierek był patriotą? - to zależy.... od przyjętej definicji patriotyzmu... a że zgoda buduje - to prawda.
    Zaś debaty prezydenckie, jeśli już tak określimy to co mieliśmy okazję usłyszeć i zobaczyć,to walka dobra ze złem.
    Co do anegdoty....jest prześmiewcza. Ciekawa jestem czy gdyby wygrał wybory Kaczyński też pokpiłbyś sobie z niego? ( a zaręczam, że nie mniej powodów do kpin można byłoby znaleźć w jego wypowiedziach i zachowaniu).
    Bronisław Komorowski jest prezydentem - elektem i należy mu się szacunek, bo naród go wybrał. Polacy to mądrzy ludzie, a niektórzy uważali, że "lud głupi każde kłamstwo kupi" jeśli odpowiednio się je poda. Większość potrafiła oddzielić ziarno od plew.kl.

    OdpowiedzUsuń
  2. O Polakach wiele powiedzieć można ... ale z pewnością nie to, że są narodem mądrym. To właśnie słowa "lud głupi każde kłamstwo kupi" jest odpowiednie to tegorocznych (i nie tylko) wyborów. Pan Michał wspomniał o JKM. Polityk wielce kontrowersyjny, ale z wizją i charyzmą. Człowiek w dużej mierze wolny od poprawności politycznej czy nazwijmy to inaczej - lizusostwa politycznego. Oczywiście nie zgadzam się z nim we wszystkim .. jednak trochę szkoda "mądrzy Polacy", że tego człowieka potraficie wyśmiać nie wysłuchując go.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja raczej wszystko wyśmiewam, jeżeli są powody. Pan Komorowski, prezydent elekt wzbudza moją szczególną niechęć. Uważam, że jego wybór to porażka dla Polski. Jednocześnie tak się składa, że dostarcza wiele materiału do wyśmiewania :)

    Nie lubię i właściwie nie popieram Kaczyńskiego, ze względu na merytoryczną stronę jego polityki. Jest to kandydat opozycyjny wobec PO, więc ma moje poparcie. Mój głos na niego jest więc głosem przeciwko PO.

    Miło Cie widziec na blogu kl :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeśli się chce to wszystko można wyśmiać i wszystkich. Również i Ciebie i mnie. Moim kandydatem na prezydenta był Sikorski, ale odpadł w przedbiegach, a szkoda. A Kaczyński "błyszczy" coraz bardziej. Gdybym na niego głosowała byłoby mi teraz wstyd. kl.

    OdpowiedzUsuń